Strony

 Witam Was moi drodzy!

Dzisiaj przychodzę do Was z tematem glinek. Która do jakiej cery? Jak je używać? Jak wykorzystać ich potencjał? Wszystko postaram się wyjaśnić w dzisiejszym wpisie!

Osobiście bardzo lubię glinki i sama je stosuje. Jest to taka klasyka w pielęgnacji - są one niedrogie, a przy odpowiednim stosowaniu, są naprawdę skuteczne! Można je stosować w domu, jako takie małe spa dla skóry!

Może zacznijmy od początku. Co to są glinki? Glinki są to minerały ilaste, które powstały w wyniku przemian hydrotermicznych pyłów lub skał wulkanicznych. Jak można zauważyć, mają one pochodzenie naturalne w przyrodzie. Są różne kolory glinek, które wynikają z różnego składu mineralnego, a on decyduje o działaniu danej glinki.

Zalety glinek:

  • oczyszczają,
  • działają antyseptycznie - zapobiegają namnażaniu bakterii,
  • pochłaniają nadmiar sebum,
  • działają remineralizująco,
  • aktywują funkcje obronne organizmu,
  • są hipoalergiczne.
Wyróżnia się 6 rodzajów glinek: białą, żółtą, różową, czerwoną, błękitną i zieloną. Każda ma trochę inne właściwości i nadaje się do różnych typów cer. Tak jak kosmetyki, tak i glinki należy dobierać odpowiednio do potrzeb naszej skóry.

Rodzaje glinek:
  • Biała (inaczej nazywana chińską lub porcelanową) - najbardziej delikatna. Ma właściwości przeciwzapalne i ściągające. Nada się dla każdej cery, a w szczególności dla osób z cerą delikatną, wrażliwą i suchą. Oczyszcza, ściąga, odżywia i regeneruje.
  • Czerwona - jest to rodzaj glinki mineralnej. Nadaje się do cery dojrzałej, suchej. Ma właściwości oczyszczające, złuszczające, ściągające, przeciwstarzeniowe, neutralizuje wolne rodniki. Pomaga w leczeniu teleangiektazji (w uproszczeniu naczynek) i trądziku różowatego, ponieważ obkurcza i uszczelnia naczynka krwionośne. Redukuje podrażnienia i zaczerwienienia. Osobiście sama ją stosuje i lubię! :) 
  • Różowa - otrzymywana jest z połączenia glinki białej i czerwonej. Dobra jest dla osób z cerą wrażliwą, ponieważ dzięki połączeniu tych dwóch glinek, jest ona delikatniejsza. Działa kojąco,  wzmacniająco, ściągająco, oczyszczająco a do tego wygładza, poprawia koloryt i dezynfekuje.
  • Żółta - ma ona szerokie spektrum działania, dlatego używana jest do każdego rodzaju skóry. Ma działanie oczyszczające, regenerujące, dezynfekujące. Redukuje wydzielanie sebum, zwęża pory oraz przyspiesza gojenie się zmian trądzikowych, dzięki czemu sprawdzi się przy cerze tłustej i problematycznej.
  • Zielona - będzie odpowiednia dla cer tłustych, ponieważ dobrze oczyszcza i dezynfekuje, działa przeciwzapalnie, wspomaga proces gojenia, wysusza zmiany trądzikowe, spłyca zmarszczki, normalizuje wydzielanie sebum. Jest mocniejsza niż glinka biała, więc dla osób z wrażliwą cerą polecam raczej białą. Zieloną glinkę również sama stosuję! :)
  • Błękitna - stosowana do cer tłustych, trądzikowych. Działa przeciwzapalnie, oczyszczająco, odżywczo. Rozjaśnia skórę, niweluje zmarszczki.
Glinki można stosować w formie maseczki. Dwie łyżeczki glinki mieszamy z wodą i  nakładamy na twarz na 15 min. Nie powinno się mieszać glinki metalową łyżeczką. Podczas trzymania maseczki na twarzy trzeba pilnować, aby ona nie wyschła, ponieważ traci swoje właściwości i może nam wręcz zaszkodzić - np. poprzez wysuszenie skóry. Należy spryskiwać ją wodą, Waszym ulubionym hydrolatem lub mgiełką. Maseczkę radziłabym wykonywać 1-2 razy w tygodniu, nie więcej, żeby nie uszkodzić naszej bariery hydrolipidowej.

Ja stosuję glinki Nature Queen, które lubię i polecam (to nie jest współpraca!). Jak na razie nie stosowałam, żadnych innych, ale będę testować i dam znać, czy mi się sprawdzają!

Czy ten wpis był przydatny? Może zachęciłam kogoś do wprowadzenia glinek do swojej pielęgnacji? Jestem ciekawa Waszych opinii i zdań! Zachęcam do komentowania :)


1 komentarz: